#tramwajzwanytolerancja przejechał przez Toruń. Marcin Czyżniewski zrobił akcję przeciwko rasizmowi

Marcin (pośrodku) w tramwju tolerancji czyta po czesku :)
W Warszawie biją w tramwajach za mówienie w innych językach, a w Toruniu mówi się w tramwaju nawet w kilkunastu! To dzięki naszemu "M3manowi" Marcinowi Czyżniewskiemu. Wymyślił i przeprowadził akcję #tramwajzwanytolerancja

Marcin odpowiedział w ten sposób na bandyckie pobicie warszawskiego profesora za mówienie po niemiecku w tramwaju. Jesteśmy z Ciebie dumni Marcinku. Cała M3!




Czuć klimat starych, dobrych akcji M3. Nasza szkoła Marcinek!

A tutaj  Popatrzcie na video relację Nowości

To była bardzo budujące widzieć tyle osób, które skrzyknął Marcin Czyżniewski w odpowiedzi na te wszystkie złe, ksenofobiczne incydenty z ostatnich tygodni.

Ludzie spotkali się w południe na wydarzeniu #Tramwajzwanytolerancja: były dzieciaki z jakiejś szkoły, z podręcznikami od angielskiego.


Była starsza pani, czytająca wydanie francuskiej powieści z XIX wieku. Radosław Smużny deklamował fragmenty sztuk scenicznych we wszystkich językach UE. Było intonowane przez nauczyciela muzyki Joanna Scheuring-Wielgus "O solle mio", czechizmy pana przewodniczącego, a nawet czytane piękną angielszczyzną traktaty o godności ludzkiej. Bo o nią w tym wszystkim chodzi.